Zabrze po przejściu wichury. Strażacy wyjeżdżali ponad 50 razy

Powalone wiatrem drzewa, nadłamane konary, zerwane elewacje i dachy, a nawet uszkodzone nagrobki. Wichura, jaka przeszła nad rejonem 30 stycznia - dała się we znaki również w Zabrzu.

Ponad 50 razy zabrzańscy strażacy interweniowali w związku z usuwaniem skutków silnego wiatru, jaki szalał nad całym regionem. Największe straty wyrządził na ul. Kotarbińskiego - zerwał poszycie dachu sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej nr 25. Z kolei na cmentarzu przy ulicy Wolności - przewrócone wiatrem drzewo zniszczyło lub uszkodziło 10 nagrobków. Na ulicy Gdańskiej - również powalone wiatrem drzewo - uszkodziło dwa samochody.

Do działań zostały zaangażowane wszystkie zastępy PSP i OSP z terenu Zabrza.