W uszach słuchawki, a w organizmie 1,5 promila. 40-letni zabrzanin ukarany został wysokim mandatem

40-letni mieszkaniec Zabrza jechał rowerem... od jednego krawężnika do drugiego. Zatrzymał go gliwicki policjant będący już po służbie i szybko okazało się, o co chodzi.

Fot. Pixabay
Policja

Zabrzanin wsiadł na rower mając 1,5 promila. Na dodatek poruszał się bez oświetlenia i nie był w stanie jechać prosto, zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu. W Zabrzu na ulicy Krakowskiej zauważył go policjant z gliwickiego IV komisariatu i pojechał za nim dzwoniąc pod numer 112 i powiadamiając o sytuacji policjantów z Zabrza. Jak relacjonują policjanci, momentami jednoślad przemieszczał się od lewego do prawego krawężnika, a sposób jazdy 40-letniego zabrzanina „wskazywał jednoznacznie na brak dobrej kondycji psychofizycznej”.

Patrol z zabrzańskiego V komisariatu zatrzymał nietrzeźwego rowerzystę na ulicy Ofiar Katynia. Od 40-latka czuć było alkohol. Co więcej, rowerzysta miał w uszach słuchawki i słuchał muzyki! Badanie alkomatem przeprowadził przybyły na miejsce patrol „drogówki”. Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że działania zabrzańskich policjantów oraz starszego sierżanta Tomasza Komodołowicza, dzielnicowego z Gliwic, uchroniły cyklistę przed poważniejszymi konsekwencjami nocnej eskapady. Skończyło się mandatem w kwocie 2500 zł – podsumowali zabrzańscy policjanci.

Komisariat II policji w Zabrzu

Może Cię zainteresować:

Sąsiedzki konflikt przerodził się w wandalizm. Dwa samochody zostały oblane farbą, były też groźby karalne

Autor: Redakcja

20/03/2023

Policja

Może Cię zainteresować:

Jechał 171 km/h po Drogowej Trasie Średnicowej. Dostał mandat wyższy niż wartość samochodu!

Autor: Redakcja

16/03/2023