napaść na policjanta

Policja Zabrze

Najpierw kopali samochody, potem... policjanta. Zostali zatrzymani przez zaatakowanego funkcjonariusza, który był już po służbie

To nie praca, to powołanie. Można skończyć dyżur, jednak służbę pełni się cały czas. Tak też było i tym razem. Udowodnił to mundurowy z komisariatu I policji w Zabrzu, który niedaleko swojego domu zauważył dwóch wandali.