Nocna interwencja na ulicy Jordana. Były: alkohol, narkotyki i awantura... 30-latek został zatrzymany

Uszkodzenie mienia oraz posiadanie narkotyków - takie zarzuty usłyszał pewien 30-letni mieszkaniec Zabrza. Za popełnione czyny grozi mu do pięciu lat za kratkami.

Policja Zabrze

Policjanci z Zabrza zostali wezwani przez zaniepokojonych świadków. Do zdarzenia doszło 25 maja po godzinie 23. Mundurowi stawili się w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Jordana. Na miejscu zastali pobudzonego mężczyznę, który zachowywał się agresywnie. Wyczuwalny był również alkohol.

- Z zawiadomienia wynikało, że agresywny mężczyzna ma awanturować się na klatce schodowej i uderzać w drzwi wejściowe do jednego z mieszkań - informują funkcjonariusze. - W rozmowie ze świadkami mundurowi wstępnie ustalili, że zatrzymany przyszedł do swojej byłej partnerki i chciał wyjaśnić z nią kwestie finansowe.

Niszczenie mienia to jednak nie jedyny problem 30-latka. Przy mężczyźnie znaleziono również torebkę z amfetaminą. Badanie trzeźwości wykazało natomiast, że w organizmie miał 1,52 promila alkoholu.

O dalszym losie mieszkańca Zabrza zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi mu do pięciu lat więzienia.