Zatłukł brata na śmierć. Był już notowany za przemoc

Zabrzańscy policjanci zatrzymali 57-latka, który odpowie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią swojego 67-letniego brata.

985647 FC 718 E 4 B3 E 8331 75 E2733 E131 E

Policjanci z zabrzańskiej komendy prowadzą czynności w ramach śledztwa wszczętego przez prokuraturę rejonową, w związku z ciężkim uszkodzeniem ciała 67-letniego mężczyzny co skutkowało jego śmiercią. Śledczy szczegółowo ustalali okoliczności, w jakich mężczyzna doznał obrażeń.

W toku postępowania ustalono, że 67-latek został pobity przez swojego 57-letniego brata. Według wstępnych ustaleń do pobicia doszło w poniedziałek w mieszkaniu przy ulicy Tyskiej, gdzie razem przebywali. Tam we wtorek ujawniono ciało 67-latka. Podejrzanych w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał ponad 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymany 57-latek w przeszłości był już notowany za przestępstwo z użyciem przemocy.

Zebrane przez mundurowych informacje pochodzące m.in. z oględzin miejsca zdarzenia, przesłuchania świadków i analizy zabezpieczonej dokumentacji medycznej pozwoliły na ustalenie okoliczności tego zdarzenia i przedstawienia zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu. Odpowie on za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią.

Dziś śledczy wstąpili z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od lat 5, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności.

czytaj więcej:

Oszustwo sposobem na kryptowaluty

Kolejne oszustwo sposobem na kryptowaluty w Zabrzu

Wypadek pijany stacja bp ruda slaska

Widowiskowa kraksa pijanego kierowcy z Zabrza

Komisariat III Zabrze

Chciał udusić sąsiadkę? W mieszkaniu miał narkotyki i...

Policja Zabrze

Policjant zatrzymał po służbie pijanego kierowcę

Kontrola autobusu

Bezpieczeństwo najważniejsze. Policja kontroluje autokary

Policjamaczety

Zatrzymania członków zorganizowanej grupy przestępczej

Zabrze4

To nie był mecz przyjaźni. I nie obyło się bez incydentów