Śmierć na przystanku. „Niepozorne zasłabnięcie”

0ebcf0e7077f02b9df033f9073a6fdae

Nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii.

Całe zdarzenie miało miejsce w godzinach porannych. Z relacji świadków wynika, że jeden z mężczyzn stojących na przystanku przy ul. Wyszyńskiego nagle źle się poczuł. Pomocy udzielił mu syn oraz czekający na autobus pasażerowie. Do przyjazdu służb ratunkowych większość osób obserwujących zdarzenie sądziło, że to błahe zasłabnięcie. Niestety, komisarz Marek Słomski, który potwierdził nam informację o zdarzeniu przekazał również tragiczne wieści.

- Faktycznie we wtorek rano pojawiło się zgłoszenie o zasłabnięciu 60-letniego mieszkańca Gliwic. Mężczyzna zmarł w oczekiwaniu na pogotowie ratunkowe. Śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.