Seryjny złodziej został zatrzymany. Kradł rowery, zegarki, pieniądze i wszystko co wartościowe

Po czterech miesiącach został zatrzymany seryjny złodziej, który miał na swoim koncie 11 kradzieży. Mężczyzna jako cel obierał sobie między innymi: Zabrze, Bytom, Piekary Śląskie oraz Tarnowskie Góry. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Złodziej

46-letni mężczyzna od maja do sierpnia 2022 roku dokonał 11 kradzieży. Pokrzywdzeni tracili rowery i pieniądze.

- Złodziej najczęściej wykorzystywał nieuwagę personelu i z kasetek w sklepach kradł gotówkę. Niekiedy były to całodniowe utargi. Najwięcej udało mu się ukraść trzy tysiące złotych - wyjaśnia mł. asp. Jacek Mężyk, p.o. oficera prasowego KPP w Tarnowskich Górach.

Jego łupem padały rowery, pieniądze, a nawet zegarek sportowy

Złodziej jako cel wybierał różne miasta województwa śląskiego. W Miasteczku Śląskim skradł dwa rowery, które stały niezabezpieczone i na nich odjechał. W Nowym Chechle w szatni jednego z klubów sportowych ukradł zegarek. Aktów kradzieży dokonał także w: Tarnowskich Górach, Bytomiu, Zabrzu, Piekarach Śląskich a także w Gliwicach.

- Nie łatwo go było zatrzymać, ponieważ mężczyzna przebywał w różnych miejscach i często je zmieniał. Po koniec sierpnia mężczyzna wpadł na terenie powiatu będzińskiego - dodaje Mężyk.

Złodziej został przekazany przez będziński komisariat tarnogórskim policjantom, którzy aresztowali mężczyznę. Po zebraniu wszystkich spraw i dowodów przedstawiono mu 11 zarzutów. 2 września sąd zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

czytaj więcej:

Ofiary przemocy Zabrze

Dwóch zabrzan znęcało się nad swoimi rodzinami

Narkotyki w Zabrzu

Policjanci zatrzymali pseudokibica z 3 kg narkotyków

Uwaga wypadek

Zderzenie motocyklu i osobówki na ul. Bytomskiej

Pożar traw w Zabrzu

Plaga podpaleń traw w Zabrzu

dachowanie-opla-dk88-gliwice

Wypadek na DK88. Ranna jest jedna osoba

Zabrze4

To nie był mecz przyjaźni. I nie obyło się bez incydentów

64 656823

Pijana w sztok kobieta "opiekowała się" 2-latkiem