Oszustwo "na inkasenta" w Zabrzu. Seniorka straciła niestety 14 000 zł oszczędności

Pomimo licznych apeli służb, takie sytuacje nadal się zdarzają. W tym tygodniu doszło do kradzieży w domu starszej mieszkanki. Nieznany mężczyzna przyszedł rzekomo, żeby spisać licznik wody, a wyszedł ze sporą ilością pieniędzy...

Zabrze kradziez seniorka oszustwo

Kradzież "na inkasenta" w Zabrzu

Sytuacja miała miejsce w tym tygodniu. W godzinach popołudniowych do drzwi mieszkanki zapukał nieznajomy mężczyzna. Podał się za pracownika administracji. Miał spisywać liczniki wody. 89-latka wpuściła go do mieszkania. Oszust wykorzystał okazję i okradł seniorkę. Pozbawił ją oszczędności w kwocie 14 000 zł. Sprawa została przekazana Policji. Mundurowi ostrzegają mieszkańców, zwłaszcza tych starszych i apelują o zachowanie ostrożności.

Sprawcy tego tupu przestępstw zawsze działaj podobnie. Pod pozorem odczytania stanu licznika prądu, wody czy gazu, sprawdzenia jego prawidłowego działania itp. Ta czynność zwykle wymaga wpuszczenia takiej osoby do domu. Elokwencja, bezpośredniość i stanowczość takiej osoby często deprymuje ofiarę. Należy pamiętać, że to oszust jest reżyserem całego zajścia, a przyszły poszkodowany jego aktorem - tłumaczą funkcjonariusze.

Jak nie dać się okraść? Warto pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa. Mundurowi doradzają, by drzwi wejściowe pozostawały zamknięte, żeby nikt niepostrzeżenie nie wszedł do mieszkania. Oszczędności czy cenne przedmioty dobrze jest przechowywać w ukrytym, trudno dostępnym miejscu.

Przed otwarciem drzwi warto sprawdzić przez wizjer, kto się za nimi znajduje. Jeśli rozmawiamy z nieznajomą osobą, możemy poprosić o dokument czy legitymację potwierdzającą jej zawód. Innym sposobem jest zadzwonienie do placówki, z jakiej została wysłana. Decydując się na wpuszczenie osoby do mieszkania, warto cały czas jej towarzyszyć, a najlepiej poprosić także o pomoc kogoś z rodziny czy znajomych. Prośby o podpisanie umowy czy przekazanie pieniędzy powinny wzbudzić naszą czujność. Warto skontaktować się z firmą czy zarządcą, a nie przekazywać dane czy gotówkę rzekomemu inkasentowi. Jeżeli odkryjemy, że mamy do czynienia z osobą podejrzaną, należy postarać się wezwać policjantów, kontaktując się z nimi pod numerem 997 lub 112.

Reklama