Wandale złapani ze sprayem w dłoni

Ff1081c09a14e340858d79bf35d9d306

Niespełnieni artyści niszczą wszystko. Nawet świeżo pomalowane elewacje budynków.

Rzadko zdarza się złapać ”graficiarza” na gorącym uczynku. Tym razem jednak się udało. Funkcjonariusze złapali dwóch chuliganów niszczących elewacje budynków - sklepu i klubu sportowego w Żernicy. Teraz czeka ich proces karny oraz pokrycie kosztów przywrócenia elewacji do stanu sprzed zdarzenia.

Z pewnością ich wyczyn nie zalicza się do kanonu sztuki. Młodzi ludzie nazywający się graficiarzami mylą zwykle wulgarne bazgroły z prawdziwymi dziełami street art. Mężczyźni usłyszą zarzuty popełnienia przestępstwa zniszczenia mienia, za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

I choć tym razem złapano sprawców, to jednak codziennie widzimy ślady działalności wandali. Oto wiadomość nadesłana przez Janusza, opisującego problem przy ul. Kochanowskiego.

"- […]Myślę, że warto poruszyć problem pseudo graficiarzy prawdopodobnie z Piasta Gliwice. Mowa o zniszczonych nowych elewacjach 3 bloków na ulicy Kochanowskiego. Jak to się mówi jeszcze farba nie wyschła po remoncie i ociepleniu tych budynków, a już została zniszczona. Gdyby jeszcze kolega pseudo-graficiarz potrafił coś namalować, a tu tylko gryzmoli swój pseudonim "Siwy" i teksty typu ŚMIERĆ KOMFIDENTOM. […]"