Na polecenie kierownictwa? Fałszywe faktury w DWPN

GWSP1
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" była menedżer projektów Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach przyznała się do fałszowania rozliczeń dotacji uzyskanych m.in. z ministerstwa spraw zagranicznych RFN. - Robiłam to na polecenie kierownictwa placówki - jak zeznała przed prokuratorem. Jak ustaliła Gazeta Wyborcza, w czwartek do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko Katarzynie S. W latach 2005-2008 pracowała ona w DWPN jako menedżer do spraw projektów. Kobieta została oskarżona o oszustwa i poświadczenie nieprawdy w dokumentach.
- W rozliczeniach przeprowadzonych projektów zawyżała wartość rachunków, te same faktury rozliczała też kilka razy. Wszystko po to, aby nie zwracać niewykorzystanych środków uzyskanych w ramach dotacji - potwierdza prokurator Piotr Żak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Katarzyna S. przyznała się gliwickim prokuratorom do winy i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Zeznała, że przestępstw dopuszczała się na polecenie kierownictwa DWPN, które miało instruować ją, jak fałszować sprawozdania finansowe. Katarzyna S. twierdziła, że robiła to w obawie przed utratą pracy - podkreśla prokurator Żak. Prokuratura bada jeszcze kilka innych wątków dotyczących nieprawidłowości w DWPN. Przypomnijmy, iż to nie pierwsza z ujawnionych przez polskie organa ścigania nieprawidłowości występujących w Domu Współpracy Polsko - Niemieckiej, w 2009 roku Sąd aresztował księgową, która kradła pieniądze z kasy fundacji.Tym razem jednak sprawa wygląda o wiele poważniej i może rzucić poważny cień na działalności Domu Współpracy Polsko - Niemieckiej.