Media Masters 2012

485837 380373268654318 170637739627873 1364473 1101419175 n

13 kwietnia 2012r. w Klubie Stary Hangar Fitness & Wellness przy ul. Toruńskiej 1 odbył się Turniej Media Masters 2012. Była to druga edycja otwartego turnieju w squasha dla dziennikarzy i pracowników mediów z województwa śląskiego.


W poprzedniej edycji w kategorii Pań bezkonkurencyjna okazała się, reprezentująca Radio CCM, Karolina Romankiewicz natomiast rywalizację Panów wygrał Jakub Golemiec z Gazety Gliwickiej. W tegorocznej edycji do turnieju przystąpiło 10 zawodników/zawodniczek na co dzień pracujący w Radiu Katowice, Radiu CCM, Nowinach Gliwickich, Gazecie Miejskiej, Bussines Relation, a także nasz redaktor sportowy Platformy Informacyjnej Dzisiaj w Gliwicach. Uczestnicy drogą losowania zostali podzieleni na grupy, w których rywalizowali systemem każdy z każdym. Rywalizacja na kortach była niezwykle zacięta, a do strefy medalowej awansowały po dwie najlepsze osoby z grup.

Półfinały Turnieju:
Tomasz Gancarek (Radio Katowice) – Jerzy Zawartka (Radio Katowice) 2:0

Błażej Duda (Dzisiaj w Gliwicach) – Michał Trębacz (Nowiny Gliwickie) 2:0

Finał Turnieju:

Mecz o 3 miejsce: Michał Trębacz (Nowiny Gliwickie) – Jerzy Zawartka (Radio Katowice) 2:0


Mecz o 1 miejsce: Tomasz Gancarek (Radio Katowice) - Błażej Duda (Dzisiaj w Gliwicach) 2:0


Końcowa klasyfikacja Media Masters 2012:

1 miejsce Tomasz Gancarek – Radio Katowice
2 miejsce Błażej Duda – Dzisiaj w Gliwicach
3 miejsce Michał Trębacz – Nowiny Gliwickie
4 miejsce Jerzy Zawartka - Radio Katowice
5 miejsce Michał Pac-Pomarnacki – Gazeta Miejska
6 miejsce Krzysztof Surma – Nowiny Gliwickie
7 Kalina Romankiewicz – CCM
8.Monika Foltyn – Nowiny Gliwickie
9. Kasia Klimek – Gazeta Miejska
10.Maja Kowalczyk – Bussines Relation

Turniej przebiegał w fantastycznej atmosferze, a na profesjonalnych kortach amatorzy squasha dali z siebie wszystko. Słowa uznania należą się organizatorkom Media Masters. Natalia Brózda i Bożena Piotrowska zadbały o każdy szczegół, a uczestnicy pomimo wielkiego zmęczenia opuszczali Stary Hangar z uśmiechem i małym podarunkiem.

PS.
Krzyśkowi Surmie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!