330 metrów niezałatwionych spraw, czyli dająca do myślenia wizualizacja Agnieszki Rupniewskiej

To kolejny odważny krok w trwającej kampanii wyborczej Agnieszki Rupniewskiej. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydent Zabrza - w symboliczny sposób "rozliczyła" wszystkie zbagatelizowane przez obecną władzę sprawy.

Długa lista niezałatwionych spraw

Podczas konferencji, zorganizowanej pod Urzędem Miejskim w Zabrzu, Agnieszka Rupniewska trzymała w rękach stos interpelacji, zapytań i wniosków. Własnych, a także radnych należących do Klubu Koalicji Obywatelskiej-Nowe Zabrze. Zdaniem kandydatki, większość z nich to lista spraw, pozostawionych bez odpowiedzi...

I to naprawdę długa lista. 330-metrowa. Dokładnie tyle mierzą wszystkie zebrane dokumenty, poukładane jeden przy drugim. Taka wizualizacja miała na celu dobitne ukazanie zbagatelizowanych przez obecną prezydent spraw.

- To jest remont dziury w drodze, remont chodnika, remont mieszkania komunalnego. To są też drobne sprawy. Mieszkańcy proszą o zlikwidowanie dzikiego wysypiska śmieci, proszą o to, żeby opróżnić kosze na śmieci, zorganizować dofinansowanie do klubów sportowych... - wylicza kandydatka KO na prezydent Zabrza.

W spotkaniu pod Urzędem Miejskim wzięli udział przedstawiciele licznych środowisk wspierających Agnieszkę Rupniewską. To m.in. posłowie Piotr Strach z Polski 2050 i Tomasz Olichwer z Koalicji Obywatelskiej.